Coraz częściej w mediach są prowadzone dyskusje czy symbole chrześcijaństwa powinny znajdywać się w miejscach publicznych. Jest to dość kontrowersyjny temat, dlatego zdecydowałem się nie ustosunkowywać do tej sprawy w jednoznaczny sposób. Miałoby to tyle samo sensu co apelowanie do Putina o usunięcie wojsk z Ukrainy. Jeśli prezydent Rosji uważa, że nie wysłał tam żadnych żołnierzy to wiadomo, że nie dojdzie do porozumienia z resztą przywódców państw, bo przy podjęciu takich założeń to zadanie jest niewykonalne. Skoro nie mamy wspólnej podstawy, w pewnych sprawach się dogadamy. Chciałbym jednak zwrócić uwagę na pewne fakty. Cały ten problem wynika z tego, że pewna część ateistów (i nie tylko bo nie którzy katolicy myślą podobnie) stwierdziła, że krzyż może obrażać przebywających w Polsce innowierców. Nie będę próbował dowodzić czy tak w rzeczywistości jest czy nie, bo nie jestem w stanie tego udowodnić. Ale zwróćmy uwagę, że z tej wypowiedzi wynika, że to nie ateiści się czują obrażeni widokiem krzyża wiszącego np. w sali lekcyjnej (i w sumie jako ludzie niewyznający żadnej religii nie powinni być), ale uważają, że osoba wyznająca inną wiarę może być tym faktem dotknięta. Oczywiście jest to bardzo piękny gest ze strony naszych rodaków, że dbają o dobre samopoczucie mniejszości religijnych w naszym kraju. Lecz ani razu przeglądając internet, słuchając radio czy oglądając telewizje nie natrafiłem na jakiegoś innowiercę, który by narzekał na chrześcijańskie symbole w miejscach publicznych. Wydaje mi się, że jak w ochronie zdrowia tak i w kontaktach między innymi wyznaniami profilaktyka jest ważna, ale nie zawsze trzeba działać tak gwałtownie. Skoro są miejsca gdzie muzłumanie i chrześcijanie żyją obok siebie, w przyjaźni i nie ukrywają swojej wiary, to chyba nie trzeba się bać, że w Polsce będzie to budziło konflikty.
JJM
A co jeśli jako mniejszość religijna zechciałbym, by w szkole w klasach powieszono np. półksiężyc (nie mówmy tu o godle, bo to Polska i jasne, że powinno wisieć)? Powinienem mieć takie prawo czy nie?
OdpowiedzUsuńMyślę że to jest kwestia do dogadania. Jeśli by się faktycznie znalazła jakaś grupa muzłumanów, która by chciała to można by na to pozwolić.
Usuń