WSTĘP
Nie ma nic mocniej uderzającego w moje ego, niż odkrycie prawdy o sobie. Nie ma nic skuteczniej powalającego mnie na kolana, niż doświadczenie własnej słabości. Nie ma nic bardziej frustrującego, niż świadomość tego, że mimo najszczerszych chęci znów się nie udało... Jednakże nie ma na tym świecie nic wlewającego więcej nadziei, że mimo wszystko i tak dostanę kolejną szansę. Ile ich będzie? Siedem? Nie, siedemdziesiąt siedem!