WSTĘP
Joseph Goebbels, minister propagandy w III Rzeszy, powiedział kiedyś zdanie, które dziś zna chyba każdy: "Kłamstwo powtórzone tysiąc razy staje się prawdą.". To niesamowite, do jakich trafnych wniosków potrafią dochodzić tacy zbrodniarze jak ten współpracownik Hitlera. Zresztą nie jest to jedyny ze znanych cytatów ludzi z ust których nie spodziewaliśmy się usłyszeć czegoś tak prawdziwego. Każdy na pewno słyszał zadanie Józefa Stalina: "Jedna śmierć to tragedia, milion – to statystyka." Co łączy te dwa cytaty? Trafne uderzenie w prawdziwą naturę człowieka...
DO RZECZY
Zostawmy Józefa Stalina i zajmijmy się Josephem Goebbelsem. On jak nikt inny w III Rzeszy znał potęgę środków masowego przekazu. Był wielkim kłamcą i mistrzem w swoim fachu. Każdy kto interesuje się historią, wie jak wielką rolę w totalitaryzmie odgrywała propaganda. I w Niemczech działała ona bardzo skutecznie. Cytat, który przytoczyłem na początku, po głębszym zastanowieniu można uznać za truizm. Być może nie wszyscy się ze mną zgodzą. Tak samo jak nie wszystkim może się podobać pisanie przeze mnie artykułu w oparciu o zdanie wypowiedziane przez zbrodniarza i manipulanta. Ale, niestety, często tak jest, że taka osoba może mieć najbardziej obiektywny pogląd na takie kwestie. Kolejną rzeczą jest to, że niektórzy ludzie nie do końca rozumieją prawdziwe znaczenie tych słów. "Kłamstwo powtórzone tysiąc razy staje się prawdą." To zdanie nie znaczy tego, że jeśli powiemy 1000 razy, że trawa jest czarna, to taka się stanie, a coś co jest złe, stanie się dobre. Prawda jest jedna, niezmienna i niezależnie od wszystkiego taka pozostanie. Jest obiektywna, a wszystko inne jest kłamstwem lub domysłem. Cytat ministra propagandy oznacza tyle, że jeśli ludziom będziemy wielokrotnie wmawiać pewne rzeczy, to prędzej czy później zaczną w to wierzyć. Zresztą czasem wystarczy powiedzieć tylko raz, żeby zmienić czyjeś poglądy o 180 stopni. Co prawda są ludzie, którzy są na to odporni (a przynajmniej odporniejsi od reszty), ale niestety stanowią mniejszość. Dlaczego o tym piszę? Bo właśnie w podobny sposób działają mass media w dzisiejszych czasach. Ba, ten sposób, dzięki licznym badaniom psychologicznym, został nawet mocno rozwinięty. Bynajmniej chodzi mi w tym artykule o to, żeby udowadniać, że wszystkie media kłamią itd. Nie dość, że byłoby to prostackie, to jeszcze mijałoby się z prawdą. Jednak faktem jest, że wałkowanie pewnych tematów, ciągle emitowanie pewnych reklam (bo o to tu też chodzi), daje efekt. Przykład? Jest ich wiele. Jeśli oglądamy telewizje w reklamach często słyszymy, że powinniśmy brać magnez. Jest tego naprawdę wiele, przy czym każda reklama zachęca w inny sposób do wybrania ich produktu, Jedni mówią, że mamy kupić ich produkt, bo w nim jest większa dawka, kolejni, że nie dawka, ale wchłanialność się liczy najbardziej, a jeszcze inni że najważniejsze jest to, ile tej substancji zostanie w organizmie. I bądź tu człowieku mądry... W całym natłoku informacji człowiek nawet nie zastanowi się, czy jest mu to rzeczywiście potrzebne, przynajmniej w tej formie. Zresztą ta kwestia nie dotyczy tylko tak błahych rzeczy jak reklamy. To też bardzo skuteczny sposób zarażanie ludzi nowymi trendami, niestety niekoniecznie zdrowymi. Na przykład kwestia małżeństw homoseksualnych. Jeszcze kilka lat temu człowiek, który by takie coś usłyszał, postukałby się palcem w czoło. A dziś? Dla wielu nie ma w tym nic dziwnego. Dlaczego tak się stało? Właśnie przez wielokrotne przywoływanie tego tematu. I nie chodzi tu od razu o jawne propagowanie czegoś. Na początku wystarczy zrobić konferencje typu: "Zastanówmy się, czy homoseksualiści mają prawo do zawierania małżeństw." Na początku odpowiedź społeczeństwa będzie jasna. Ale w miarę upływu czasu ludzie zaczną się zastanawiać, czy po prostu nie jest to czymś normalnym, skoro wszyscy dookoła tak mówią. Może to ja jestem taki zacofany?
PODSUMOWANIE
W przeciągu ostatnich kilkudziesięciu lat wiele się zmieniło. Rzeczy, które kiedyś byłyby nie do pomyślenia, dzisiaj są na porządku dziennym. Dzięki mass mediom mamy szybki dostęp do wielu informacji, co jest czymś naprawdę dobrym, jednak trzeba z tego mądrze korzystać. Zachęcam wszystkich do twardego trzymania się swoich poglądów. Oczywiście czasem należy je zweryfikować, bo sami możemy się mylić, ale nie dajmy sobie wmówić, że większość musi mieć rację. Jeśli człowiek przestanie być sobą, straci swoją wartość. Po pierwsze należy zachować zdrowy rozsądek. Niech to będzie podsumowaniem do tego tekstu...
JJM
od Goebelsa przez reklamy magnezu do wszędzie piętnowanych, biednych homoseksualistów - miszcz
OdpowiedzUsuńdobrze, że wytłumaczyłeś nam co znaczy to, że kłamstwo powtórzone tysiąc razy staje się prawdą. Ten przykład z trawą - genialny! Jestem pod wrażeniem.
OdpowiedzUsuńHomosie wcale nie są biedni ty lewacka świnio
OdpowiedzUsuńCo ty pieprzysz człowieku? Zobaczymy co powie Młynek. Ja popieram parady różności. Uważam, że geje i lesbijki nie powinny mieć dzieci, ponieważ to godzi w ich (dzieci) wolność.
OdpowiedzUsuńPopieram przedmówcę, przykład z trawą to nirvana umysłu
OdpowiedzUsuńCo to za gimboburza, nie karmić trolli. Ja tu jestem gościem i do mnie należy się odnosić z szacunkiem!
OdpowiedzUsuńNirvana? A wymienisz wszystkich ich członków? Nie? tak myślałem!
OdpowiedzUsuńNie o taką nirwanę mi hodziło, rzuczku
OdpowiedzUsuńZainwestuj w słownik "rzuczku"
OdpowiedzUsuńObraz stworzenia świata ma raczej harakter symboliczny i goebels o tym muwił?
OdpowiedzUsuńMłynek najbardziej komentowany Blog ever hahahha, Nie spodziewałeś się co?
OdpowiedzUsuńJest gdzieś otwarty dziś jakiś kebab w Śremie?
OdpowiedzUsuńdzisiaj kebab synku?
OdpowiedzUsuńJa mam magnez na lodówce i nie widziałem jeszcze ani jednej reklamy magnezu na loduwki
OdpowiedzUsuńNie karmić trola to lewak
OdpowiedzUsuńDo wszystkich:
OdpowiedzUsuńPo pierwsze dobór przykładów jest bez znaczenia chodziło tylko o pokazanie mechanizmu.
Po drugie przykład z trawą miał na celu wyjaśnienie czego nie oznacza ten cytat. Może jest to oczywiste, ale z doświadczenia wiem ze lepiej napisać więcej niż zbyt mało. Po trzecie post o homoseksualizmie juz byl i nie widzę sensu wracania do tematu i toczenia jalowych dyskusji na ten temat, wiec na komentarze dotyczące niego po prostu nie będę odpowiadal.
Tyle w temacie.
Nie zapominajmy jednak, że dalszy rozwój różnych form działalności zabezpiecza udział szerokiej grupie w kształtowaniu nowych propozycji.
OdpowiedzUsuńPraktyka dnia codziennego dowodzi realizacji nakreślonych zadań programowych zmusza nas do przeanalizowania kierunków postępowego wychowania.
OdpowiedzUsuńPostępowe wychowanie? Dziewczynki w spodniach i chłopcy w spódniczkach pedalstwo pełną dupom i gembom, kto co woli
OdpowiedzUsuńNależy edukować młodzież, pragnbę wyrazić moje gorące poparcie dla prograamu edukacji polskich feministek, mamy być z czego dumni
OdpowiedzUsuńTak dobrze, jak znam nauczanie KK i KKK, to wiem, że Jezus nic nie powiedział o postępowym wychowaniu. Kpina!
OdpowiedzUsuńcisza!
OdpowiedzUsuń